Pogoda w ostatnim czasie pozwala poczuć wiosnę w powietrzu. Przechadzając się po mojej dzielnicy, prawie przy każdym domu zauważałam krzątających się ludzi, porządkujących swoje obejścia. Myli okna, wyrzucali niepotrzebne sprzęty, przygotowywali ogródki na kolejny sezon.
A jak to jest z porządkami w głowach ?
Wydarzenia ostatnich tygodni, zapewne dla wielu z nas były okazją do przemyśleń. Przez lata gromadzimy różnego rodzaju dobra, w przekonaniu, że zapewnią nam komfort i bezpieczeństwo. Przydadzą się. Poświęcamy temu sporo naszego czasu i energii. Okrucieństwo wojny pokazało, jak złudne i kruche może być to przekonanie. Wielu ludzi opuszczało swe urządzone i zadbane mieszkania, czy domy, pakując swe dotychczasowe życie w jedną symboliczną walizkę. Życie toczy się dalej…
Podobnie jak w przypadku dóbr materialnych, często mamy skłonność do gromadzenia starych przekonań, skłonności i mechanizmów. I nawet, jeśli zyskamy świadomość, że straciły one na swej aktualności, zachowujemy je w zakamarkach swego umysłu – tak na wszelki wypadek. Bywa, że latami tkwimy w zasłyszanych w dzieciństwie osądach na własny temat, lub poświęcamy czas na aktywności, które postrzegamy jako przymus.
Twórcy Podejścia Skoncentrowanego na Rozwiązaniach: Steve de Shazer i Insoo Kim Berg, zawarli jego filozofię centralną w 3 krótkich zdaniach:
· Jeśli coś działa, rób tego więcej.
· Jeśli coś nie działa, nie rób tego więcej – rób coś innego.
· Jeśli coś się nie zepsuło – nie naprawiaj tego.
Wydają się one banalne, lecz stanowią wspaniały drogowskaz w testowaniu sensowności i skuteczności podejmowanych działań i wprowadzanych w życiu zmian.
Kiedy ostatnio zastanawiałeś/zastanawiałaś się nad tym co Cię uszczęśliwia, relaksuje, pomaga się rozwijać lub zwyczajnie cieszy i daje satysfakcję ? Co zrobiłeś/zrobiłaś, by w Twoim życiu było na to więcej przestrzeni ?
Ile razy zdarzało Ci się mówić po wielokroć zdanie: tyle razy prosiłem/prosiłam, mówiłem, mówiłam, a wy/oni dalej swoje ? Ile razy podejmowałeś/podejmowałaś próby dokonania, załatwienia, osiągnięcia czegoś, działając po raz kolejny tak samo, choć poprzednie próby okazały się nieskuteczne ? Jak często zdarza Ci się odczuwać niemoc, bezradność, lęk, poirytowanie, czy gniew ? Co zrobiłeś/zrobiłaś, by choć odrobinę zmienić swoje zachowanie, podejście, taktykę , by było tych emocji choć odrobinę mniej lub by lepiej sobie z nimi radzić ?
Ile razy zdarzało Ci się zmieniać coś, co świetnie działało i sprawiało radość, ze względu na otoczenie, cudzy osąd, lub zmieniające się trendy ? Co tak naprawdę kryło się za potrzebą wprowadzenia zmian ?
Przyjrzyj się w ramach wiosennych porządków temu, co Cię unieszczęśliwia, odbiera energię lub powoduje lęk. Czy „muszę’, które często się za tym kryje, jest na pewno w pełni uzasadnione ? Czy nie wyrosłeś/wyrosłaś już z pewnych zależności ? Czy pewne osądy i przekonania nie leżą już od dawna bezużytecznie w zakamarkach głowy ? Czy pielęgnowane żale i rozczarowania nadal zachowują swoją użyteczność ? Jakiego typu to użyteczność ?
A jakie miejsce w Twoim życiu zajmują Twoje potrzeby, marzenia, cele ? Może warto zwolnić trochę przestrzeni dla tego co chciane, nowe, oczekiwane ? Może zastanowić się nad chociaż drobnym przemeblowaniem ?
Comments